Espresso Italiano
„Można podbić cały świat , przepłynąć wszystkie oceany, uwieść najpiękniejsze kobiety, ale dopiero po kawie. Życie ma urok i sens, ale tylko po kawie.”[i]
Obudziły Cię promienie słońca. Zakładasz przewiewne ubranie oraz swoje ulubione okulary . Dzień rozpoczynasz od podziwiania ulicznych zakamarków słonecznej Italii. Z okolicznych straganów dobiega radosny, charyzmatyczny śmiech sklepikarzy. Nagle czujesz niezwykły aromat. Skąd on się unosi ? Twoim oczom ukazuje się kawiarnia wypchana po brzegi. Wchodzisz szybko, przepychając się przez rozemocjonowany tłum. Przepychasz się łokciami do baru i zamawiasz Un Caffe. To miejsce tętni życiem. Ludzie w nim są jakby bardziej szczęśliwi. Już wiesz, że nigdy nie zapomnisz aromatu tej włoskiej kawy.
Kawa z mlekiem jedynie do godziny 11:00
Włochy najczęściej kojarzą się nam z krajobrazem winorośli, niezwykłą kuchnia oraz nienaganną pogodą przez większość roku. Jednak po chwili przypominamy sobie, że Włochy są przecież stolicą kawy ! Skąd te stwierdzenie skoro na ich terenie nie znajdziemy plantacji z owocami kawowca? To właśnie tradycja oraz wysoka jakość włoskiej kawy dała jej uznanie na całym świecie. Spożywanie kawy dla Włochów stało się pewnego rodzaju rytuałem. Dzień rozpoczynają od filiżanki „caffe con latte” czyli kawy z dodatkiem mleka. Jako dodatek do niej raczą się słodkim rogalikiem. To połączenie stanowi prawdziwe, włoskie śniadanie. W odróżnieniu od Polski, Włosi piją kawę z dodatkiem mleka wyłącznie do godziny 11. Zamówienie więc Caffe con latte wieczorem stanowi pewnego rodzaju gafę. Więc czym w takim razie raczyć podniebienie w innych porach dnia? Najbardziej rozpowszechnione oraz ulubione jest włoskie espresso, nazywane przez miejscowych Un caffè. Jego receptura jest udoskonalana od pokoleń. Przepis na ten wyrazisty napój został opracowany przez Narodowy Instytut Espresso i zakłada, że idealna porcja kawy jest przygotowywana według następujących zasad: 7 g zmielonej kawy, 25 sekund ekstrakcji i 25 ml naparu. Powinno być ono wypijane nie więcej niż na 3 łyki. W każdej kawiarni oraz w większości włoskich domów można się spotkać z małym zaparzaczem o nazwie Moka w Polsce znane jako kawiarki. Zbudowany jest on z 3 części. Składa się z pojemnika na kawę z wbudowanym filtrem przypominającym sitko, zbiornika na wodę oraz dzbanuszka. Po podgrzaniu wody pod wpływem ciśnienia i wytworzonej pary napój się zaparza, a następnie przelewa do dzbanuszka. Uważa się również, że im starsza Moka tym lepsza kawa. Rozstanie się z ulubioną kawiarką przyprawia Włochów o smutek.
Kto głośniejszy ten lepszy !
Według badań aż 96,5 % Włochów piję kawę codziennie ! Z czego 27 % spożywa ponad 3 filiżanki dziennie. Wynika z tego, że na jedną osobę rocznie przypada 5,7 kg, gdzie statystyczny Polak spożywa jej rocznie 3,7 kg. Mieszkańcy Italii przyzwyczajeni są do swoich ulubionych kawiarni. Jedna z najstarszych została założona w Wenecji w 1720 r, kawiarnia „Cafee Florian”. Gościła znane osobistości m.in. Charlesa Dickensa. Obecnie stanowi jedną z najbardziej luksusowych oraz znanych kawiarni na świecie. Turysta podczas pobytu w miejscowej kafejce również może być zaskoczony tamtejszą obsługą oraz zwyczajami. Ruch jest największy pomiędzy 7 a 9 rano, więc większość miejscowych decyduje się na wypicie szybkiego espresso przy barze. Z czego to wynika? Głównie z ceny. Ta sama kawa wypita na stojąco przy barze może być nawet parę razy tańsza od tej zamawianej do stolika. Zresztą, aby zamówić kawę również należy się wykazać siłą przebicia. Podchodząc do baru, który jest oblegany przez tłum należy zwrócić na siebie uwagę, często używając podniesionego głosu. Tak samo wygląda sytuacja z opłaceniem rachunku. Panuje zasada „Kto pierwszy ten lepszy”, chociaż być może w tym przypadku należałoby użyć stwierdzenia „ Kto głośniejszy ten lepszy”. W Polsce uznalibyśmy takie zachowanie za nietakt, jednak we Włoszech jest utożsamiane z ich narodową charyzmą. Na północy ,w Piemoncie i Lombardii gdzie podobno kawoszy jest najwięcej wybiera się Arabice, jednak co interesujące już na południu wybiera się zazwyczaj Arabike plus Robuste. Mężczyźni piją jej więcej niż kobiety. Przeważnie wybierają małą czarną bez cukru. Kobiety natomiast preferują częściej kawę z cukrem i mlekiem. To one są odbiorcami Latte art., czyli wykonywania zdobień na powierzchni kawy za pomocą spienionego mleka. Sztuka ta została zapoczątkowana przez włoskiego bariste Luigiego Lupi, który w latach 90-tych zapoczątkował zdobienie kawy w swoim barze niedaleko Piacenzy.
Włoska kawa
Włosi nie wyobrażają sobie życia bez kawy. Nie jest to dla nich rodzaj używki podnoszący ich wydajność, ale rytuał, który sprawia radość. Łączy ona pokolenia. Przez tę niezwykłą tradycje spożywania kawy z zachowaniem dbałości o detale oraz zadbanie o wysoką jakość ziaren pomimo niskiej jak na tamtejsze warunki ceny, Włochy stanowią stolicę dobrej kawy.
[i] Nora Roberts, Sanktuarium
